Wczorajszy wpis postanowiliśmy poszerzyć o wiedzę z zakresu własności feudalnej.
Z rozwojem wielkiej własności ziemskiej wiązało się zapotrzebowanie na ręce robocze. Postęp w rolnictwie dokonywał się z reguły samorzutnie jako główna droga ówczesnego rozwoju ekonomicznego. Zamiast ugorowania roli sporadycznie zaczęto wprowadzać trójpolówkę w której ugorem leżała każdorazowo tylko trzecia część gruntów. Pług z żelaznym krojem wypierał prymitywniejsze narzędzia rolnicze. Upowszechniało się nawożenie, które związane było z hodowlą.
Naturalną konsekwencją rozwoju wielkiej własności feudalnej była walka o immunitet.
Immunitet – wyłączenie własności z systemu świadczeń na rzecz władzy publicznej, a w drugiej kolejności spod władzy sądowej panującego.
Zachęcano ludzi wolnych do osiedlania się w majątkach feudałów, przydzielano im kawałki lasu, łąki, pastwiska i ziemię orną. Panowie proponowali korzystne warunki dla osadników, aby pozyskać ich jak najwięcej do swoich włości, zwykle były to różne zapomogi na zagospodarowanie i lata wolnizny.
Z czasem utrwaliły się stałe zwyczaje związane z osadnictwem i nazywano je „prawem polskim”. Osadnictwo na prawie polskim obejmowało również osady targowe i podgrodzia, gdzie z czasem powstawały miasta.
Do Polski przybywali ludzie z Zachodu wśród których przeważali Niemcy, dlatego przeniesione przez nich zasady i zwyczaje związane z osadnictwem nazwano „prawem niemieckim”. Osadnicy ci odegrali wielce pożyteczną rolę w podnoszeniu poziomu rolnictwa.
O tym jednak w następnym wpisie w zakładce Historia Polski
smęcicie jakimiś starociami, gdzie historia nowsza??
postaramy się dogodzić i Twoim gustom szanowny czytelniku 🙂